Jeszcze więcej krwawych sopli

Krew stygnie
zupa stygnie
Ty stygniesz
w lodowatych szponach
bezkresnej nieufności

rzeka płynie
czas płynie
Ja płynę
po śmiercionośnych znaczeniach
pustych zachodów słońca

Serce krwawi
rana krwawi
Życie krwawi
chore z obsesji bycia blisko
upadania nisko, nisko

Jeszcze więcej krwawych sopli
purpurowe skrzydła ciekawości
malowane strużką krwi
bezużyteczności


supermassive

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-05-05 17:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < supermassive > < wiersze >
Xii | 2013-05-16 13:11 |
Podoba mi się brzmienie wiersza, już trzeci raz powtarzam pod nosem. Gdy nie da się przebić przez brak zaufania, w końcu i serce się poddaje, i stygnie,i krwawi... Pięknie to ujęłaś.
Conte | 2013-05-09 23:39 |
gdy serce krwawi samoczynnie nastaje obniżenie temperatury do zera ...hibernacja i tyle.
Mila | 2013-05-05 17:13 |
zostawiam 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się