CUT IX - Kurtka upieczona nocą

W motłochu rozpędzonych
zaburzonych zmysłów
skręconych naprędce
prętów myślowych
wpadła w poślizg
wznosząca się
wizja

Słowa
posypały się
w chaotycznym transie
z otartej czarnoczerwienią
błyszczącej łzą
rany

Impuls pomknął
błędnymi gałęziami


Xii

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-09 18:44
Komentarz autora: Zdarza mi się to zbyt często.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Xii > wiersze >
Michal76 | 2013-05-13 13:08 |
To ja byłem.
Xii | 2013-05-09 22:17 |
Conte, uwielbiam Twoje interpretacje,bo czytasz moje wiersze całkiem inaczej niż ja :) Buntowniku,tak to już jest,gdy człowiek "ucieleśnia" swój prywatny tor myślenia, który nie zawsze jest na tyle uniwersalny,by łatwo go odczytać. Sama często mam ten problem,ale na tym polega magia - odnaleźć siebie w czyimś świecie ;) Dziękuję Kazapie! Ewito, czytasz w moich myślach! Cieszę się,że podoba Ci się ta seria, oby miłość Weny szybko nie przygasła ;)
ewita | 2013-05-09 21:52 |
czasami słowa mówią nie to co chcemy.....lubię tą serię...widać , że Wena Cię kocha..
kazap57 | 2013-05-09 21:42 |
Słowa posypały się w chaotycznym transie ( i po cóż słowa - głębia i refleksja )
buntownik_19 | 2013-05-09 21:39 |
A! i nie pisze sie CUT tylko cud ha ha :)
buntownik_19 | 2013-05-09 21:37 |
twoje wiersze trzeba czytać parę razy żeby zrozumieć a i tak nie zawsze wylapuje sens ale to jest fajne taka zagadka , element tajemnicy
Conte | 2013-05-09 19:38 |
Często tak jest czym bliżej prawdy jesteśmy ona zaczyna sie oddalać coraz bardziej:) Ciekawie to wszystko interpretujesz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się