Kruszec młodości

Wciąż pamiętam
to lato
pachniało porannym deszczem
przebiega mi po plecach
wspomnienie
jawiąc się dreszczem
To lato było
niezwykłe
nowe
i niesłychane
nowe widziałam rzeczy
badałam niepoznane
Stąpałam po rannej rosie
stopami
nieskalanymi
wdychałam nieznaną
niepewność
nozdrzami
jeszcze młodymi
Taka byłam niewinna
latem swego życia
naiwnie
nieskalana
pełna chęci odkrycia


Walentynka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-12 20:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walentynka > < wiersze >
vanitas | 2013-05-12 21:47 |
bardzo ładny, aż zaczęłam tęsknic do tej niewinności ;)
kazap57 | 2013-05-12 20:34 |
b/dobre myśli przekaz i słowa - i przemijanie
Ziela | 2013-05-12 20:17 |
Nastrojowe !! 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się