W przedsionku




łzy zawsze mają słony smak
głęboko żłobią smutkiem policzki
ranią duszę bólem
drżącym głosem
przepraszam
za każde słowo
pozbawione zrozumienia i ciepła
puste bez wyczucia taktu
niech znikną w milczeniu i ciszy

nie zranię ciebie moja miłości
dziękuję ze mogę tęsknić
płaczę i szepczę z oddali
drżącym głosem
przepraszam
pozwól proszę
a pokonam dręczący smutek
osuszę słone krople oddechem radości
i magicznym słowem o zapachu fiołków




27.11 – 29.11.2009.


kazap57

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2013-05-14 19:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2013-05-16 14:14 |
przedsionek to przejcie do pokoju serca, albo duszy - ten wiersz nie jest pożegnaniem
kazap57 | 2013-05-16 14:07 |
przedsionek to przejcie do pokoju serca, albo duszy
roman | 2013-05-15 16:22 |
rzeczywiscie tytuł intryguje, wzruszasz swoimi wierszami
ewita | 2013-05-15 10:15 |
mnie również intryguje tytuł... wiersz wzruszający i głęboko zapada w duszę...
Conte | 2013-05-14 23:10 |
Przedsionek ...to przywitanie a może i pożegnanie.
Cairena | 2013-05-14 22:38 |
Wzruszyłam się...wiadomo słone, ale niech będą zawsze łzami szczęścia.*
kazap57 | 2013-05-14 22:09 |
Ewo bardzo dziękuję
Wierzbina | 2013-05-14 22:05 |
bardzo ładny i ciekawy wiersz,pozdrawiam:)
kazap57 | 2013-05-14 20:43 |
niestety to prawda
morticia | 2013-05-14 20:23 |
łzy szczęścia też są słone - o ironio!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się