06

miałem do spółdzielni
zanieść
mikrofalówkę
nie otworzyłem snu
zbyt szeroko
wyprzedził mnie
ojciec
lubimy ciszę
z kumplem
na tarasie prząść
myśleć że on
tam ból
w siebie wlewa
kufel za
kuflem już raczej
nie
ale prząść tak
świetną
ciszę
to prawdziwa sztuka
myśli myśl
za myślą
coś się pruje znowu


taryfiarzgazu

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-30 14:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < taryfiarzgazu > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się