przylepiony
stworzeni dla siebie
na wieczność całą
w swojej miłości bunkrują się
przed miastem
nikomu nie mówiąc co, jak, kiedy i gdzie
starannie kryją wszelkie detale
odcinając kupony rodziny, znajomych
siedzą w ukryciu
całują i tulą wierząc, że wystarczą sobie
kto wie?
lecz ja wiem, że straszna to jest udręka
żyć w związku z człowiekiem co chce tylko mnie
innych relacji już stworzyć nie umie
beze mnie stale jest mu źle
siedzi wciąż w domu, męczy się w tęsknocie
swoją tęsknotą męczy już mnie
bo miłość to wolność
a ja nie znoszę, gdy ktoś w imię miłości oblepiać mnie chce
Chloe
|