Egzistis

Morskie krople spływają
W ogromny potok zlewają
Dwa stawy wypełnione
Zaś koryto potoku wysuszone

W tafli przegląda się on szklany
Pewnie dla tego jest niezauważany
Ignorowany jak E-papierosowy dym
Pływa puszczając niesłuchany rym

Zobacz go, usłysz, wciągnij w puca
Nie ma takiej i to go zasmuca
Biega i szuka, E-świat zakłóca
Niestety powoli nawet nadzieja go porzuca

Uczuciowa stagnacja
Samotności gratyfikacja
Życiowa wegetacja
To zabójcza konsternacja


Supersajanin4

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2013-06-04 19:54
Komentarz autora: \
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Supersajanin4 > < wiersze >
Maffiu | 2013-06-04 22:01 |
Wspaniały , egzystencja , cóż z tematem poradziłeś Sobie bdb , użyłeś trudnych słów , które skomponowały się w wiersz (:
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się