Zabujca

Miłość to największy zabujca
Jest bezlitosna i zawsze wygrywa
A my jak marionetki
Bezsilne ulegle

CzarnaDama


Czarna19Dama

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-06-07 13:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Czarna19Dama > wiersze >
WarDestruction | 2013-06-07 18:44 |
Nie podoba mi się. Ludzie co raz częściej mylą wiersz z pseudo-filozoficznymi cytatami rodem z filmów dla młodzieży. Pomijam fakt błędu ortograficznego, ale powiedzmy, że w utworze to nie jest najważniejsze, liczy się myśl, niekoniecznie jej sposób ortograficznego zapisu. Przejdźmy jednak do rzeczy. Ten wiersz emanuje pseudo-mądrością. Jakimś cytatem, który jest tak głęboki jak Himalaje, a nie jak rów mariański. Po pierwsze, gadasz coś, co powtarzają ludzie przez stulecia i w dodatku opakowałaś to w proste pudełko. Słynne hasło, nic więcej. Po drugie, hasło to jest właściwie idiotyczne. Miłość nie może wygrać, bo ona jest uczuciem, którym steruje umysł i organizm człowieka. My nie jesteśmy marionetkami miłości do drugiego człowieka (bo jest wiele odmian miłości), to miłość jest naszą marionetką. No chyba, że mówimy o jakieś piętnastolatce, która ryczy, bo ją chłopak rzucił - wtedy rzeczywiście buzują hormony i można powiedzieć, że ta nastolatka jest pod wpływem miłości. Ale mówimy o normalnych ludziach, normalni ludzie też potrafią być szalenie zakochani, jednak jak najbardziej mogą sterować miłością, bo swoim umysłem można sterować (ludzie potrafią wywołać u siebie depresje, nerwicę czy schizofrenię, po prostu sami - chcąc eksperymentować na swojej psychice, by zobaczyć, jak to jest). To nie miłość jest zabójcą. Rany! Uważasz, że to pistolet zabija? Uważasz, że to długopis robi błędy ortograficzne? Nie, to człowieka można nazwać zabójcą (który lubi wskrzeszać), to człowiek zabija innych i to człowiek robi błędy, a nie długopis. Nie spodziewałam się, że w czterech linijkach można popełnić tyle błędów logicznych. Wiersz jest istną masakrą, który starał się wywołać mroczny/pesymistyczny nastrój, a w rzeczywistości stał się komedią, bo jak czytam takie bzdury, zapisane w sposób anty-poetycki (poezja ma wiele oblicz, nawet rap jest poezją, ale dobrze sprzedaną, nie chodzi mi o to, byś pisała jak Szekspir, bo Szekspir już był i to nudne, ale zero metafor, a one powinny być, jeśli wiersz jest tak dziecinnie prosty)przypomina mi się ten obraz trzynastolatki beczącej o byle co. Ale jest rzecz za którą cię pochwalę. Przypominasz mi Szekspira. On również zerwał z zasadą decorum i połączył tragedię z komedią :)
szybcia | 2013-06-07 16:49 |
tytuł!
jagoda6789 | 2013-06-07 14:43 |
wiersz z błędami
szybcia | 2013-06-07 14:10 |
:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się