Po drugiej stronie tęczy


Ona nigdy nie bywa smutna,
innych troski zbiera w swe dłonie.
Wciąż pociesza gdy dola okrutna,
pokrzywdzeni garną się do niej.

Ciepłe słowo daje gdy trzeba.
Uśmiech, łez ociera strumienie.
Przecież ona nie bywa smutna.
Że jej oczy spuchnięte? Zmęczenie.

Myślą o niej szczęśliwa dziewczyna,
nie żaliła się przecież nigdy.
Dzień dla innych uśmiechem zaczyna,
chociaż troski ją kłują jak igły.

W nocy często poci poduszkę,
wykrzykuje bezgłośnie, że boli.
Kiedy świta zamienia się w służkę,
poświęcając się innych niedoli.

Ciemność swymi troskami męczy.
Jej marzenia schowane przed dniem,
po drugiej wciąż stronie są tęczy.
Wciąż spełnienia czekają. To wiem.

Ona za dnia nie bywa smutna.



takaja46

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-06-13 09:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < takaja46 > wiersze >
jaskolka | 2013-06-20 09:55 |
Ona za dnia nie bywa smutna-aż mi ciarki przeszły...,pozdrawiam
Conte | 2013-06-14 13:30 |
O tak... poezja piękna tu mieszka:)
szarotka | 2013-06-13 13:40 |
Nic mi nie brakuje, jest to co lubię...poezja.
takaja46 | 2013-06-13 09:24 |
dzięki:)
Ziela | 2013-06-13 09:12 |
Brakuje mi przenośni, porównań… Brawo za rym ! 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się