Zmysłami

Dotykam łąki w odcieniach
czerwono - chabrowym
oddycham zapachem
unoszącym się nade mną

Wzdycham uśmiechem
bo właśnie tutaj odnalazłam
spokój
jestem tu gdzie moje miejsce

Chabry ugięły się pod dotykiem myśli
czarując zapachem resztki przyzwoitości
zaglądam przez uchylone chmury
w zamysł stwórcy -
Etiuda

Zdaje się być zwykłą melodią
nuconą przez wiejskiego grajka
wrażliwa dusza wszystko słyszy


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-06-16 15:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > wiersze >
kazap57 | 2013-06-18 21:08 |
Ewo z wielka przyjemnością przeczytałem twój wiersz
Conte | 2013-06-16 18:45 |
Każdy z nas powinien znać swoje miejsce ...
Przemek | 2013-06-16 17:17 |
ładna przenośnia :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się