'' Chwile słabości ''



Bywa i tak...
Trzasnę drzwiami!
Fundamentem wstrząśnie
gniew przeklęty...

Bezradność budzi krzyk
choć usta milczą.
Ponury cień rozrywa
resztki naiwnych
złudzeń mych
na strzępy!

Czy istnieje granica
myśli złych?
Rosną jak rozplenione
chwasty w ogrodzie barw
tak mi - ukochanych przecież...

Bywa i tak...
Nastrój zmienia się, gdy
rozczarowanie smutkiem broczy.
Ręce z niemocy opadają z sił
a trwoga jak dzwon - serce zaskoczy...


soella

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-06-21 20:38
Komentarz autora: miewam takie stany
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < soella > < wiersze >
zrozpaczona | 2013-06-30 11:16 |
:)
soella | 2013-06-26 08:48 |
dziękuję panowie:)
Michal76 | 2013-06-25 14:29 |
Miewam i ja, oj tak ... i chyba nie chcę wiedzieć, czy istnieje granica złych myśli, oj nie - jak zawsze bardzo ciekawy i przyjemny w odbiorze wiersz. Pozdrawiam! ;-)
soella | 2013-06-21 21:06 |
hahahaah oj, bywam nieobliczalna,gdy mnie ktoś zawiedzie i pokazuję pazurki....a deszcz mi nie straszny :)
Conte | 2013-06-21 20:47 |
Ach te kobietki:))) kochają deszcz a kiedy pada szukają parasoli:) ładnie opisałaś te odczucia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się