56

w otoczeniu
zbędnych
druga trzy
rzeczy myśli dzieści
w nocy nie ja
właśnie
zrobiłem
sobie kanapkę
z kiełbasą
xorimax na szkło
i złapałem się na tym
pectosol na szklankę
że posypuję chrzan
przyprawą chili
wiem że w tym
sejfie
w którym
ta zła gryz
część mnie zamknęła
nie mnie gryz gryz wciąż
jeszcze bije
serce
boję się glup
czemu
to nie piecze


taryfiarzgazu

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-09 23:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < taryfiarzgazu > < wiersze >
p_s | 2014-11-25 18:57 |
całkiem niezła zabawa słowami :-)
taryfiarzgazu | 2013-07-11 22:52 |
hahahaha! kazap, dobre, spojarzałem na to słowo (onomatopeję przełykania) w nowy sposób; jedna glupa, dwie glupy; kogo, czego? glup :)
kazap57 | 2013-07-11 17:50 |
boję się glup - co to jest glup ?
Xii | 2013-07-10 13:30 |
Podoba mi się jak przeplatasz wewnętrzne rozterki, refleksje z banałem, codziennością. Taki mix głębi i płaszczyzny. Bardzo ludzki zresztą.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się