TO ON...

Pośród różnorodności tego świata
W czasie pięknego lata
To On zmotywowany postanowił coś zmienić.
Gdy nadeszła odpowiednia data
Doznał przyjemnego olśnienia
I omijając pułapkę uczuć zaćmienia
Zechciał nową potrzebę docenić.

Nie chciał przybierać egoizmu maski
Nakładać na oczy niepotrzebnej opaski.
I rozpoznając dany mu znak
Zapełniając pewien brak
Poddał się temu uczuciowi niezwykłemu.
Myśli jego przybrały postać czynu.
Została wlana porcja niezwykłego płynu.
Ten płyn miał pozytywne działanie
Siebie innemu dawanie.

To On uwierzył , że się uda
Do życia nowy blask wnieść
Dotychczasowe bariery znieść
I że skończy się samolubna obłuda.

Damian