Dream is Collapsing

od kiedy zieleń
przestała być zielona

(choć wszyscy twierdzą
że to nie na
poważnie)

toną arie
białych piór

herbata zlewa się z chodnikiem
powieka za powieką
szare niebo jest
ekstrakcją wyobraźni

cisz...

Wystarczy.


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-16 18:20
Komentarz autora: Wystukują rytm.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > < wiersze >
Conte | 2013-07-20 20:05 |
Chyba zgodzę się z Irmmelin...chcieć a może nie chcieć:)
blueoctober | 2013-07-18 23:44 |
jakieś mam skojarzenia z alergicznymi dolegliwościami...wtedy wszystko się zlewa...i na pocieszenie migrena....cisz...
Irmmelin | 2013-07-17 19:18 |
To jak sen , z którego niekoniecznie chce się budzić...
Xii | 2013-07-17 13:18 |
Tonące pióra kojarzą się z oddechem, taką nieco bolesną ulgą, nie wiem czemu... Jakby ten sen, to marzenie było skazane na upadek, ale nie ma w tym nic strasznego, jest tylko cisza... ochłonięcie. Bo tak miało być...
Magdis | 2013-07-17 11:33 |
Szybciu, Michale - pięknie dziękuję za Wasze cudne interpretacje. Wiem, jak ten wiersz brzmi, wiem ale nie do końca jest pesymistyczny. Mogłam go inaczej zakończyć, ale niech już zostanie:)
Michal76 | 2013-07-17 10:15 |
Czuję chłód kropli deszczu, spływających do oczu ... smutny, nastrojowy utwór.
szybcia | 2013-07-16 18:22 |
jakoś tak łzawo,deszczowo...***
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się