Demokracja
No i mamy wreszcie ustrój,
który śnił się nam przez lata.
Może każdy co chce robić.
Przecież jest się demokratą.
Możesz kłamać, naubliżać
i nie ważne, czy masz rację.
Więc używaj ile wlezie-
mamy przecież demokrację.
A najlepiej jak najgłośniej,
na blokadzie, na ulicy.
A gdy jesteś kimś ważniejszym
to z sejmowej pluj mównicy.
Czy to może już anarchia
i gdzieś godność się zatraca?
Być bezczelnym i kłamliwym
jakoś dziwnie się opłaca.
Drogą jeżdżą wciąż pijani
bo nie zwalcza się tych drani.
W sejmie miłość jest i gracja.
Tak ma być- to demokracja.
I obietnic bez pokrycia
nikt nie sprawdzi, nie rozliczy.
A najczęściej ten wygrywa
kto bezczelniej łże i krzyczy.
Gdy się komuś nie podoba
to pod sejm wysyła hordy.
Władza kryje się po kątach
nie potrafi wziąć za mordy.
Gdy na wiele się pozwala
jest ojczyzna nieszczęśliwa.
To nie wina demokracji
ale włada jest tchórzliwa.
roman
|