(A choćby) Czerwona Ławka
poczuć na nowo
surowość skały
wilgoć opadłej mgły
chłód cienia chmur
które swe brzuchy drą
o ostre krawędzie szczytów
przytulić twarz
z dala od wszystkich
i od wszystkiego
im bliżej nieba tym lepiej
stęskniony jedynej prawdziwej powagi
majestat nad majestaty
dzieło godne stworzenia
jedyne miejsce
gdzie samotność nie boli
i nic nie doskwiera
choć wszystko przytłacza
lecz nie tratuje
Adnotacje
|