roztargniony
chcę się rzucić w Twe ramiona
ignorancja łamie serce
mijasz bez słowa
brak jest spojrzenia
chcę żyć i być
nie daję rady
zbaczam na złą stronę
uczucia me w duszy krzyczą
serca płacz słyszę
emocje ulatują
już nad sobą nie panuję
zgaszasz iskrę mego życia
kiedyś kochałem mocno
całym sercem, całym sobą
miłością płonął nasz świat
a dziś bólem oparzony
nie czuję nic ,nie dbam o to
nie jestem ideałem
wciąż dla Twej miłości trwałem
mam dość tej gry
pragnieniem zacząć od nowa
po raz kolejny zapadła cisza.....
Jula
|