Boks

Wychodzę na miasto
W grupkach stoją ciasno
Szukają zaczepki młode łepki
Wracam przed blok
Zastał mnie mrok
Widzę jak ktoś próbuje
Przyłożyć mi w nos
Wychodzę z tego cało
Takich sytuacji mam mało
Sparuje z przeciwnikiem
Wyprowadzam cios łamie mu nos
Ludzie patrzą na to z innej strony
Trenuje dla siebie żeby pomoc
Ludziom w potrzebie
Nie bije rodziny ani żony
Nie do tego jestem stworzony
Robie to dla samoobrony
Wyładowuje stres i od razu lepiej mi jest
Trenuje dużo dni mi się nie dłużą
Tym jest uroda i sportu nagroda


pisarz28

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-03 10:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pisarz28 > < wiersze >
pisarz28 | 2013-08-04 10:57 |
jak tu wystawiać oceny innym bo nie wiem.
tacyt | 2013-08-04 10:40 |
Może być
tacyt | 2013-08-04 10:40 |
Może być.
pisarz28 | 2013-08-04 10:38 |
Dzięki i jestem facetem nie kobietą i to mój nick nie kogo innego pozdrawiam.
Soulkiller | 2013-08-04 08:46 |
,,przedstawiłaś`` nick mnie zmylił :-)
Soulkiller | 2013-08-04 08:43 |
To jest życie, i tak to przedstawiłeś. Mi się podoba.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się