Sensacja tygodnia
w tym tygodniu powiało zbrodnią
konkurs skoków o tyczce zakończył
się tragicznie gdy kawałek kija
utknął w oku zawodnika
drużyny przeciwnej
z klubu Złotoryja
sędzia przerwał z obawy że spadnie
rychły deszcz i wilgotność trawy
uniemożliwi dalsze przeprowadzenie
zawodów
wnioski:
ogólnie impreza sportowa
przebiegła bez większych zakłóceń
chyba że zakłóceniem nazwać to
że jakiś dureń jadł pączki do kawy
zamiast odwrotnie
p.s.
a deszczu jak nie było tak nie ma
tacyt
|