Dlaczego?
Kiedy nawet mała roślina
przebija się do światła
przez twardy asfalt i beton,
my nie potrafimy nawet siebie sięgnąć,
tkwimy jak gwiazdy od siebie daleko.
O Niebiosa!
Czemu ludzie w Siebie nie wierzą?
Na samotność siebie skazując
marzną, otoczeni zimną pustką?
Dlaczego, choć więcej od aniołów czują,
słabną ich dalekie, piękne światełka?
|