Pożądanie

A kiedy wiatr ogłosi już wszystkie dni piękna
biec będziemy po słonecznej plaży uniesienia
mając ze sobą jedynie pożądania parasol, który
rozkładać się będzie, co wieczór w szumie spienionych fal,
a złoty pył podniesie nas na wolnym oddechu
przeplatać bedziemy się magią ust i rąk
nawet słów nie trzeba używać by być szczęśliwym
wystarczy oddech i końuszek języka
w tle ''dmuchawce, latawce...''
już mokre ciała przykryte morską falą
wieczór palący się roziskrzoną bez liku latarnią
spijany naszymi oczami
zapach snu po mocy pożądania
oddająca się we znaki przybłąkana cisza po burzy namiętności
po jakże pięknej nocy miłości.


Justa122

Średnia ocena: - Kategoria: Erotyk Data dodania 2013-08-07 13:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Justa122 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się