On lata!

Sił już nie ma, ale nadzieja nadal się tli
Serce i rozum, jedno i drugie ma głośne myśli
Sam nie wiem komu ufać, które mnie oszuka
Może znajdę coś tak wyjątkowego jak białego kruka
Który przetnie chmury, a w mojej głowiej będzie nadal luka
Brak zdecydowania, chyba podzielę jego los
Stoję na krawędzi, podjudza mnie szatana głos
Bym zrobił ten krok ku granicy
A ludzie zobaczą mnei jak rozbijam się na ulicy
Będzie głośno o mnie, ale tylko przez chwilę
A może będę żałował, że to zrobiłem
Dlatego tak strasznie boję się śmierci
W moich snach zawsze mnie ten szary obraz nęci
Smutny pesymista, który jest nikim dla świata
Umiera z krzykiem przechodniów: Zobaczcie on lata!


Mikolaj

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-08-09 00:21
Komentarz autora: Smutny wiersz napisany poprzez napływ dużej liczby emocji.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Mikolaj > < wiersze >
Michal76 | 2013-08-15 17:54 |
Umrzeć zawsze zdążymy a samobójstwo, jeżeli już je rozważamy, powinno stanowić ostatnią opcję (czy także wyjście? - nie wiem), kiedy WSZYSTKIE próby odmiany naszego życia na lepsze się nie powiodły, nie załagodziły naszego nieznośnego cierpienia. Nie możemy zapominać, że życie mimo bólu niesie dla nas wiele ciekawych doświadczeń oraz chwil radości z naszego istnienia, że możemy się rozwijać i na różne sposoby wzbogacać... a po śmierci? Czy w ogóle istnieje jakieś po? Czy jest ona doświadczalna? Osobiście uważam, że nie warto z tak błahego powodu, jakim jest pesymizm, wyrzucać swojej jedynej oraz niepowtarzalnej w dziejach wszechświata, egzystencji. Pozdrawiam!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się