Przyszli wczesnym rankiem,zabrały człowieka te Kurwy niebieskie,nie pożegnał
się z rodziną,bo z każdą godziną liczyć się musiał.
Spędził lata najlepsze w Więzieniu,wśród cweli,konfidentów,morderców i złodziei.Nie był przestępcą
a obywatelem uczciwym,umarł w celi hańbiony kratami,nie pojął Sędzia co wtedy się stało.Pod celą ponurą zostało,
Dziewicze ciało.
Bardzo mocny wiersz. Okrutnie do mnie przemówił,zwłaszcza że mój przyjaciel jest teraz niewinnie więziony. Że się tak spytam. Czy również masz nacjonalistyczne poglądy,Trezimodore?
