Elegia o wakacjach na wsi

Ile razem
ścieżek wąskich
przedeptanych stopą bosą
i porzeczek
tych nie swoich
nazrywanych potajemnie
ileż kolan
do krwi zdartych
gdy wspinaliśmy
się na drzewa
ile to już słońc
w łanach pól
w swej czerwieni utonęło
odkąd żeśmy się rozstali
z tą zabawą prostą
szczerym śmiechem
gdy
niewiele nam
do szczęścia było

Teraz jesteśmy
tacy wielcy
że z głową
ponad chmurami
nie widzimy już tych
wspomnień
dni beztroskich
co minęły
bezpowrotnie


MadameRed

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-18 18:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < MadameRed > < wiersze >
Conte | 2013-08-18 22:41 |
To my się zmieniamy , nie świat :)
Cairena | 2013-08-18 22:07 |
Wiersz wspomnień, kiedy nic wiele nie miało znaczenia, tylko radość i prostota życia. Czuję melancholię, bo te wsaniałe beztroskie lata tak szybko minęły...pięknie, prosto z serca.*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się