Otchłań

Uciekł od siebie samego
w niebyt płaczącej nocy
znalazł tam stwora strasznego
krzyczały schłostane oczy

śmiech utknął w ustach smutku
sypiał w mroźnej gardzieli
pozbawiony szczęścia wrzątku
zakrywał się kocem nadziei

teraz wraca z otchłani


Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-19 16:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się