pełnia




pająk niecierpliwie kręci się w swej sieci
do snu albo na łowy się wybiera
kloszard w ciemnościach segreguje śmieci
mnie poduszka w głowę trochę uwiera

chłodny oddech nocy odsłonił księżyc
okna domów zamykają powieki
jedni by móc zasnąć popijają brandy
ja zdecydowanie wolę kubek mleka

czerwienią świecą nocnych marków oczy
ćmy się rozsiadają na głowach latarni
bo dla każdego inne są uroki nocy
bezsenność bogaczy
i tych których bieda karmi


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-23 12:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
Michal76 | 2013-08-30 19:46 |
Ciekawy i dobrze napisany. Przeczytałem z przyjemnością.
Romantywista | 2013-08-23 21:39 |
Bardzo dobry wiersz, zgrabnie napisany :)
Mim | 2013-08-23 18:07 |
zaczynam mieć słabość do twych wierszy :)
Conte | 2013-08-23 15:51 |
choć nie pijam mleka:)) czasem nie mogę zasnąć
Cairena | 2013-08-23 14:34 |
Bardzo ciekawy wiersz, przeczytałam z ciekawością*
Anthem | 2013-08-23 13:24 |
Bardzo mi się spodobał
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się