Chciałabym być aniołem, Panie.

Chciałabym być aniołem, Panie,
lecz szatan zbyt często mnie kusi,
wysyła złośliwe stworzenie jak Ewie,
bym upadła jak wrak człowieka.

Próbuję unikać tych przeszkód,
które są największymi słabościami,
gdyż nie chcę więcej zaniedbań,
nie chcę płakać w boleściach.

Dziękuję dziś Tobie, Panie,
bo dzięki Twojej czujnej dłoni,
niejednokrotnie wstałam z upadku,
nie zraniłam się cierniami okrutnego życia.

Pozwól mi żyć tyle,
ile będę potrzebna światu,
ile on będzie mi tlenem,
ile ognisko miłości nie zgaśnie.

- M.J.


szogunka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-27 10:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna szogunka > wiersze >
r_damian_castor | 2015-09-28 21:46 |
Serduchem pisane. Pozdrawiam ciepło.
Izbaa | 2013-09-17 14:23 |
Zaintrygował mnie tytuł ;) Ostatnia zwrotka podoba mi się najbardziej.
MadameRed | 2013-08-27 11:13 |
prosto z serca :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się