''W moim śnie''

W błękicie skąpana wtapiam się w chmury.
Lekkością owijam myśli rozpędzone .
Na świat ten smutny spoglądam z góry
W bałaganie reguł swych pogarbiony...
Nagle Ty...co ramieniem swym otaczałaś mnie od
zawsze ,przyjaźni ścieżki tworzyłyśmy wspólnie.
Kucasz tam...w dole ,troskami powalona zgubnie.

Unieś głowę ku mnie - trampoliną skoczysz w chmury.
Tam świat mój swawolny powita Cię dumnie.
Wiarą szepnę , podmuchem jasności otrę usta zimne.
Zakurzone wargi ciepłem prysną - tęsknoty uwolnią
się sprytnie.

Nadzieja zakwitnie - choć tylko snem bywam.
Zawsze będę przy Tobie w szaleństwie swym niemożliwie.
Fantazji czas stworzymy wspólnie z Piotrusiem Panem
z beztroską dziecka wzgardzimy tym ,co zbyt trudne.

Ideałem być nie muszę , wolnością chcę kraty besztać.
Choć kaftanem mi grożą - nie poddam się nigdy...
W błękicie skąpana ,to co ulotne - uchwycę!
Chwila rząda uwagi , więc usłyszę ,choćby z obłędem.
W przestworzach , z energią , śmiałością bym nigdy
nie usłyszała, że przy mnie... zabrakło powietrza.