Pierwszy liść

Jeszcze w uchu pobrzmiewa radosny śpiew,
kiedy pierwszy liść układa się do stóp.

Wiem, kiedy spadnie ich jeszcze kilka
będę musiał dobrze zamknąć drzwi, na klucz.

Zasunąć wszystkie zamki
aby popaść w melancholii słodkie kręgi.

Co z serca przegoni lato,
wyśle je z wiatrem, hen daleko.

Tak pozwolę w mojej duszy mżyć
smucić się i wspominać.

Wzdychając ciężko spoglądać jak nasze fotografie
wraz z liśćmi, nieodwracalnie żółkną.


Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-08-31 21:33
Komentarz autora: Standardowo? Nie, obowiązkowo! :-)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się