'' Łąki ''
Łąki nigdy nie zawodzą...
Grunt zachwytem podszyty
stopy zawsze pogodą powita.
Miękkością rosy z westchnieniem
by zmysły - urosły do granic z
nienasyceniem ,bez zmęczenia.
Ufam zieleni,smagam się wiatrem.
Zapachy uleczą zmęczone westchnienia.
W pamięci wyryte źródła tych tęsknot
w których tętnią żarliwie gorące wspomnienia.
Pielęgnuję kolory - talizmanem mi każdy.
Symbolem beztroskiej wolności.
Gdy dłoń w drugą wplatała życzenia usłane
naręczem chabrów z zapewnieniem miłości.
soella
|