Zjawa

Siedząc i myśląc o życiu,spoglądam na ścianę,widzę białą postać niczym anioł...
spogląda mi głęboko w oczy,jak by chciał mi coś powiedzieć.Nie słyszę... jego głos nie dociera do moich uszu...próbuję do niego szepnąć, ale brakuje mi tchu.Próbuję jeszcze raz, ale On znikł...nigdy więcej Go nie zobaczyłem.


Raniu

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2013-09-02 17:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Raniu < wiersze >
bozka | 2013-09-05 20:36 |
super napisany wiersz:) tylko uformuj w strofę Brawo:)serdecznie pozdrawiam i czekam na więcej :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się