Magdis | 2013-09-14 14:03 | |
Przeszłaś chyba samą siebie.... Talent, po prostu. |
|
Michal76 | 2013-09-13 23:23 | |
Już sam tytuł wzbudza ciekawość czytelnika. Pierwsze dwa wersy są idealnym "słowem na otwarcie" tego, przypominającego jakąś okropną schizofreniczną wizję, wiersza ... opisującego jednak nadal tworzoną ... przez ludzi religijnych, więc w ogólnym uznaniu ... dobrych (sic!) rzeczywistość. Jasno naświetlasz w tym jakże szokującym utworze ten mniej (wciąż za mało) popularny, lecz cechujący wiele religii kult krwawej ofiary. Długość wiersza jest tu adekwatna do długości cierpienia, któremu poddana jest ofiara przed śmiercią... W zakończeniu umieściłaś całą prawdę o największych religiach naszego globu ... tak, one już z założenia występują przeciw życiu....żywią się śmiercią, strachem przed nią. (Oceniłem już wcześniej ale brakowało mi słów). Mistrzostwo! |
|
blueoctober | 2013-09-12 08:53 | |
te dwa dudniące wersy...jak ucisk z potylicy przeszywający spazmatycznym odrętwieniem...przechodzącym w dreszcze...i to wciąż narastające napięcie z każdym wersem... |
|
Ccclaudia | 2013-09-12 00:12 | |
Szczerze to pierwsze dwa wersy mną autentycznie wzdrygnęły, i robiły to za każdym razem, aż do końca. Po drugie wręcz mnie przeraził, obrazy jakie malujesz i słowa jakich używasz są okropnie wyraziste. Jeszcze widzę komentarz "ciąg dalszy..." i znowu dreszczyk. Świetny, poruszający dogłębnie, mocny, genialny. pozdrawiam |
|
Brak komentarzy
|