Uciec ze świata
Gdy stoisz w ciemnym holu
szukając nowych drzwi
ronisz łzy nad progiem
wiesz że nie ma ich
Wygnany z świata żywych
Czekasz w mroku na blask
By ktoś mógł cię usłyszeć
Zobaczyć chociaż raz
I tłum cię zauważył
krzyczał raz po raz
twe imię z dzikim wrzaskiem
jednolity jak łza
Zrobiłeś to co chciałeś
Przeminiesz jak ten dzień
Gdy cały świat naprawisz
Pogrzebią go jak sen
Biolent
|