Żyję zwyczajnie.

Żyję zwyczajnie
choć nocą umieram
tonąca w oceanie
słonych brutalnie łez

nikt tego nie widzi
bo wstydzę się lęku
bo o troskach
mówić nie lubię

brak mi już tchu
i serce ucichło
gdy ratunek nadchodzi

świadomość świtu
stawia mnie na nogi
przed chwilą skostniałe

muszę iść dalej
na spotkanie prawdzie
o sobie samej

nocą tonę
za dnia choruję
wrażliwą duszą
załamanym odczuwaniem.

- M.J.


szogunka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-09-14 14:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szogunka > wiersze >
Harmony | 2013-09-14 15:55 |
Jak dla mnie wymaga poprawek..
MadameRed | 2013-09-14 15:35 |
Głęboki...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się