Telewizor

Byłam na świecie jeszcze kiedy
zasychały w poczwarkach, zatopione w żrących sokach,
potem w męczarniach wypełzały na suchy ląd
Byłam jeszcze na świecie, kiedy
płodziły swoje barwne ambicje
trzepotliwie wzbudzały do życia
kołujące na łodygach słońca
I śniłam jeszcze kiedy
w męczarniach zdychały
na rozgrzanym asfalcie

Zapadłam się w elektryczną trumnę
skrzydełka kolorowe zafurkotały
zstępując ze szklanego wieka.


Esmenu

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2013-09-15 12:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Esmenu < wiersze >
Xii | 2013-09-15 16:22 |
Pięknie i tajemnicze obrazy, intrygujący utwór. Czekam na więcej.
Harmony | 2013-09-15 13:46 |
Nie łapię o co chodzi, ale podoba mi się. Pomysłowy, ciekawy.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się