Dwa wiatry

Pośród wiatrów dwóch
Z wschodu i zachodu
Chciałem pozostać w centrum
Chciałem być kim byłem dotąd
Lecz wieją z obu stron
Zgniatają wszystko wokół
Przynoszą ład i pokój
Zostawiają morze ran
Każą nam wybierać
I porzucą pośród fal

Kiedy krzyczą ci do ucha
Że musisz wybrać ich
Ty uciekasz wprost przed siebie
Nie chcesz więźniem wiatru być

Możesz tonąć w nieskończoność
Odpychają ciągle ląd
Każdego można złamać
Każdy w sobie ma to coś
Co mogą wykorzystać
Lub odebrać
Zniszczyć w burzy słów


Biolent

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-09-15 17:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Biolent > < wiersze >
Conte | 2013-09-16 00:30 |
Ciekawe :) warto się zapoznać z resztą Twojej twórczości
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się