wyśniona

Pojawiła sie nagle, była wyśniona , piękna,
Spadła prosto z nieba na malowane wówczas serce
Przyjolem ja tak spontanicznie
Co mógla taka sliczna istota mi zrobic?

Pięknie mnie bawiła, ślicznie czarowała duszyczkę moją
Chwaliła me cialo, mą urodę
Oddana był w zupełności, starczala mi wteszcie
Ciała nasze się godziły, słowa i myśli pokrywały

Rozpaliła mnie tak, że nie wiedziałem kiedy mówić, kiedy śnić
Aż wreszcie mója Julia stracił swe uczucia
Wypalił sie w niej zapał i marne uczucie
Rozkochanego w sobie mnie zostawiła
Rób co chesz, zapewne mamiła

Tak trafiony poderżniety, trwałem w bólu
Całe swieta moje przepłakałem
Aż nareszcie zrozumiałem, że nie Jej właściwie chciałem


Zjawa

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-04-15 11:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zjawa > < wiersze >
m7cha | 2006-04-15 17:59 |
jakby została, jakby jej nie straciła uczuć, to nie doszedł byœ do wniosku, że jej nie chciałeœ.. ehh.. piękny..
iskierka | 2006-04-15 12:41 |
mógła?mója?hmmmm,trzeba to zmienić.poza tym:"przyjšłem","straciła"..I nie gniewaj się,że zwróciłam Ci uwagę,nie zrobiłam tego złosliwie:)))Ladnie piszesz:)))Pozdrawam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się