Kiedyś byłem sam

Teraz przyjaciół mam
Wspierają chociaż
Czasem na mnie narzekają
Opieprzają ale dbają
Są bratnią duszą
Kiedy pomóc muszą
Twarde lody kruszą
Gdy do boju ruszą
Żyjemy jak rodzina
Nie straszna nam zima.


pisarz28

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2013-09-19 11:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pisarz28 > < wiersze >
Tadeusz_Gustaw | 2013-09-19 12:24 |
Zgadzam się z Zielą,i właśnie za tą granicę banału 4,ale pochwalam za przekaz. Na prawdę piękny :)
Ziela | 2013-09-19 12:11 |
Na granicy banału 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się