PO CIENKIEJ LINIE
Idę jak po cienkiej linie.
Pośród kolczastych krzewów
potykam się o własne myśli
wewnętrznie się raniąc.
Nowy początek przybiera
barwę koloru czarnego,
w głowie jak w komputerze
pełno różnych plików,
które są przemyśleniami.
Brak impulsu który by
zastopował ten film
w którym nie chce już grać
i zakończył walkę myśli.
Damian
|