[przygodnie]
przygodnie
codziennie bardziej i wcale
przyzwyczajam się
pamiętam tak wiele
to nic pozostaje w palach
kiedy zbieram siebie
i układam
jakbym otoczyła się mgłą
utkaną z każdego rozczarowania
trwam
inne drogi są celem
nieistnienia
Waleriana
|