Zima
Ziemia jak lód znów kruszy się
Z nieba sypie gęsty śnieg
Z długiej drogi białych iskier
Czytasz jak ze słów mój ból
DziÅ› chcÄ™
Chcę tylko głośno krzyczeć
ale nawet wiatr nie słyszy mnie
Znów pada z nieba gęsty śnieg
Ciemność zapada tak jak sen
Znów pije każdą z gorzkich łez
Może ze snu wybudzi się
Åšwiadomy sen
i może ktoś zamieni noc na dzień
bo chyba nie chcę już
by czytał ktoś mój ból
z mych łez i moich zimnych ust
Dość już
Chcę tylko głośno krzyczeć
ale nawet wiatr nie słyszy mnie
Znów pada z nieba gęsty śnieg
Ciemność zapada tak jak sen
Znów usta czuja gęstą krew
Już mnie nie cieszy nawet śmierć
Nemo
|