131




chodzi po domu i mówi do siebie, leżę
na narożniku w małym i słyszę: firanka się tyż rozłazi,
kiedyś już szyłam,
trza będzie kupić do sypialki, po czym uchyla drzwi
i mówi do mnie:
tylko pamiętaj, tak połóż się
i poleż, żebyś
nie zasnął,
a ja se tutej to poskładam wszystko,
babcia ma manierę zastępowania
litery ą literą u, kiedy coś mówi, na przykład
sprzuntała albo
wziuł, dzisiaj pospisywałem trochę i
na przykład
zobacz, dadzą takie czarno pinindze, a ja
w gorczek dam i wymyję, jo się brzydzę
takich, jak obgotowywała
znów kilkugroszówki na gazie, albo mówi, że ten gornek chrapowaty,
to podłożę tę szmatę, kochanie, to jak myłem
okna w małym, i
do mnie po robocie w łazience: pokoż brzuch, aleś chudy,
jak byłeś tu ostatnio to takie pirsi miałeś, kochosz się
chyba za dużo, a za mało jisz,
renia prawie
wypluła grzybową zupę jak to babcia powtórzyła później przy stole,
a zanim jeszcze wpadła to rzuciła o niej, że rynata to se poje ładnie,
bo całe danie drugie zji i rzupę, a ty rozgrzebiesz,
i że on będzie
ogryzał nogę, a ty kotleta, i jak potem nas rozśmieszyła, kiedy
na błonnik powiedziała błotnik, że w tych waflach
ze sklepu jest
błotnik, dobry na mój cholester,
a potem
babcia się śmiała z nami,
tłumaczyłem, że kupuję bluzę,
a babcia pytała, czy skafander, i tak dalej,
bo babcia na kurtki mówi skafandry,
a ja chcę mieć jak najwięcej
babci w pamięci




taryfiarzgazu

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-20 06:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < taryfiarzgazu > < wiersze >
Michal76 | 2013-10-21 22:40 |
Ha ha, nooooooooooo, jazz-0 full :-)
taryfiarzgazu | 2013-10-21 15:14 |
dokładnie, swojskie polskie zo bez jednego o ;)
Michal76 | 2013-10-20 14:11 |
*Miało być "zo" (chyba?)
Michal76 | 2013-10-20 14:06 |
Jo dom Ci pić za te goworzenie ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się