Jak obudzony
Postawili mnie przed Tobą
Tak surowo potępili
A gdyby milczeć mi kazali
Przed twą zagładą stać na baczność
Umrzeć trzykrotnie bym wolała
Niż słuchać Twoich krzyków
Weźcie mnie już błagam
Już nie katujcie Jego
Pod skrzydłami wolności się wzniosę
I wstanę jak obudzony ze snu
GoldenBerry
|