Pół kroku do Ciebie
Herbata na biurku - wystygła
Myśli w głowie - skołatane
Dzwonek do drzwi - tak głośny
Pamietnik mój - zniszczony
Wydarte kartki - by zapomnieć
By ukoić ból - bo tak łatwiej
Niecierpliwy ktoś - drugi raz dzwoni
Nie chce odejść - trochę mnie niepokoi
Nie zwracam uwagi - w bezruchu tkwię dalej
Myśląc wciąż o tym
Co karą jest a co darem.
Morgul
|