Dni

Dni,
o których nadejściu wiedziałem.
Wiedziałem, że wrócą jak sępy
zwabione odorem rozkładającego się ciała.

Głowa jak stacja kolejowa,
jedyna w okręgu tysiąca mil,
przyjmująca tak wiele pociągów,
chorych myśli w przeciągu chwil.

Dusza płonąca na krześle,
bezlitosny kat nad głową.
Stłumione wrzaski ostatnią wolą,
łzy płynące z oczu.

Wszystko co mogę posiadać,
nic z tego co chciałbym mieć.
Teraźniejszość pozostaje zamknięta,
przyszłość wygląda jak przeszłość.
Wiem już,
że przegram za każdym razem.


Aidan

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-11-01 00:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Aidan > < wiersze >
szmaragd | 2013-11-01 00:47 |
życie pełne miłości dobrych chwil.... życie to walka, poddanie się śmierć
supermassive | 2013-11-01 00:14 |
Jeśli walczysz- możesz przegrać, jeśli nie walczysz- już przegrałeś.. Dzisiaj tym wierszem wygrałeś, zawsze walcz!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się