Wolność
Zaglądam w głąb swego serca...
w odmęty mej duszy niestrudzonej.
Bujam się jak wielka galara targana sztormem.
Me myśli szybują jak ptaki w przestworzach lazuru
płaczą rosą codzienności,
potem śmieją się jak dzieci kwiaty.
Wtem..
Widzę pustynię...
a na niej biliony ziaren pisaku.
Widzę las...
i setki drzew zielonych.
Widzę niebo...
a nim miliony gwiazd.
Widzę ludzi walczących...
i zaczynam rozumieć,
że we mnie też żyją wilki dwa.
A wygra ten, którego karmię.
Przegranego ziemia pochłonie
a dusza bogata
rozsypie się na cztery strony świata.
Żyć będzie w każdym powiewie wiatru
a z nim:
sypać będzie złote wydmy,
kołysać drzewa do snu,
studzić gwiazdy.
Choć pogrzebana ludzką nienawiścią
wciąż nieskalana będzie z wiatrem żyć.
Wieki czekając zazna upragnionej wolności.
MadameWitch
|