CISZA
od lat ten sam niepokój
zmrok i równy zegara rytm
w wazonie zwiędłe kwiaty
a na podłodze zerwanych
pereł czarny sznur
w kieliszku niedopite wino
nabrało goryczy smak
smutna postać kobiety
wodzącej wzrokiem ślepca
nie oczekuje kolejnego brzasku
zastygła w niemej rezygnacji
zasłuchana w przeraźliwą
ciszę
Wierzbina
|