W mojej głowie...
Nóż Ci w serce wbiję
Przebiję tętnicę przez szyję
Pozbawię Cię wnętrzności
Połamię wszystkie kości
Wyrwę resztki Ciebie
Wszystko zostawię dla siebie
W mojej głowie....
Potem Twoje zwłoki
Wyrzucę het w obłoki
Gdy spadną z powrotem na ziemię
Zafunduję im akademię
Benzyną Cię poleję
Podpalę, oszaleję
Będę stać i się przyglądać
Ciągle więcej pożądać
Nie oglądam się, odchodzę
Na nowo się zrodzę
W mojej głowie...
Morgul
|