Sny?

dręczące sny
budzą
spoconymi nocami
przewiercają
pozostałości zbawiennej pobudki
by porwać na zawsze
jawę w koszmar zamienić

dręczą i męczą

księżyc przestraszony
gwiazdy
w najczarniejszy kąt nieba pouciekały

a ja sama
w ciemnym pokoju
na łożu bez pościeli
powieki ciężkie jak ołów
a serce walczy
by nie dać duszy zasnąć

sny dręczące
silniejsze jednak niż wszystko

ja

pokonana

w pozycji spoczynku

koszmarom oddana




30-IV-2006r.


Kara Kaczor

Średnia ocena: 9
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-04-30 15:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kara Kaczor > wiersze >
Michal76 | 2012-11-13 11:20 |
Dobrze znana mi tematyka.
Kara Kaczor | 2006-05-01 09:07 |
dziękuję :) Madame :)
iskierka | 2006-04-30 23:36 |
Milady;)
olivia | 2006-04-30 23:28 |
dobre
Kara Kaczor | 2006-04-30 21:43 |
:) wiem że wiesz Madame :) dzieki że jesteœ :)
iskierka | 2006-04-30 20:27 |
Bardzo ładne Milady:)))i smutne,ale wiem dlaczego...buzial i głowa do góry:)))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się