'' Ciężar złudzeń ''

przysiądź obok człowieku
ciężar na chwilę zrzuć z pleców
nadmiar uczuć nienazwanych
ciąży uparcie
garb odkryty nie w porę
ciężar niedozwolonych złudzeń
pokonanych w zawodach
w wyborach zbyt trudnych
siłą mięśni nie grzeszysz
wolisz serca rozterki
na rozstaju dróg
niepocieszony
zbierasz strzępy marzeń
wiara wciąż nadzieją karmiona
szepcze do ucha niespiesznie
delikatnie uwierzysz
zdziwiony
że niepokój zbyteczny
gdy pewność zakwitnie
uśpiona
czystą intencją
odświeży powietrze

soella